Ten sezon okazuje się być dosyć trudny dla producentów warzyw kapustnych. Choć rozkład opadów w większości regionów kraju sprzyja dobremu wzrostowi roślin, to ograniczają go inne czynniki. Dotyczy to przede wszystkim wysokiej presji tantnisia krzyżowiaczka oraz mączlika, jak również czynników pogodowych, w tym opadom gradu i zlewnym deszczom.
Rozkład opadów w tym sezonie jest na tyle korzystny, że nawet na nienawadnianych plantacjach kapustnych rośliny rosną stabilnie i prawidłowo przebiega ich rozwój. Problemem okazują jednak gradobicia, które w niektórych lokalizacjach mocno uszkodziły plantacje. Tam gdzie rośliny są w dobrej kondycji, szybko potrafiły zregenerować uszkodzenia i podjąć dalszy wzrost. W takich sytuacjach warto było wykonać zabieg zabezpieczający rośliny przed chorobami – tu dobrym rozwiązaniem jest Scorpion 325 SC, chroniący rośliny przed szeregiem patogenów.
Największa plagą tego sezonu okazują się być szkodniki, zwłaszcza tantniś krzyżowiaczek, który od początku sezonu czyni spustoszenie w nasadzenaich wszystkich gatunków kapustnych. Szczególnie groźne może być pojawienie się szkodnika na młodych roślinach, gdzie zahamowany zostaje wzrost i może dochodzić do tworzenia bocznych odrostów. Pojawienie się gąsienic powoduje z kolei uszkodzenia liści i znaczne ograniczenie powierzchni asymilacyjnej. Wykonując zabiegi zwalczające, w tym pyretroidmi, np. Karate Zeon 050 CS, warto pamiętać, że działają one najskuteczniej w temperaturze do 20°C. Ważne jest przy tym dobre pokrycie roślin cieczą, co umożliwią opryskiwacze z pomocniczym strumieniem powietrza.
Na plantacjach brokułów i kalafiorów plagą okazuje się mączlik, który masowo zasiedla uprawy tych gatunków. Tu walka z tym szkodnikiem jest utrudniona z racji ograniczonej liczby zarejestrowanych środków ochrony. Liczebność tego szkodnika można ograniczyć wykonując zabiegi usuwające te szkodniki z powierzchni roślin.
Władysław Tokarczyk
